top of page
Mamofaktura jest pracownią interdyscyplinarną, powstają tu poza filcostanami, inne mniej lub bardziej ciekawe i użyteczne rzeczy.
Są czasem takie dni, ze nie mam za bardzo mocy na filcowanie, pracę z żywiołem wody - i wtedy wchodzę do pracowni na pięterku, gdzie zasila mnie do dalszej pracy żywioł ognia. Tu powstają moje projekciki biżuteryjne. I kiedy nasycę się już tą energią, mogę spokojnie wrócić do wiekszych, energochłonniejszych zadań ;)
bottom of page